W związku z kończącą się kadencją Zarządu Wikariatu Zgromadzenia w Ukrainie pojawiła się konieczność dokonania nowych nominacji. Przełożona Generalna podjęła decyzję o osobistym uczestnictwie w tzw. kapitule, podczas której po głosowaniu sióstr zostaną mianowane członkinie zarządu.
Siostry Sercanki posiadają placówki w Ukrainie głównie w jej zachodniej części, a więc z dala od intensywnych działań wojennych. Chociaż trwająca od ponad roku wojna stała się w pewien sposób ich codziennością, do której jak większość Ukraińców musiały przywyknąć, to przyjazd Matki Generalnej Marianny Matejuk i Radnej Generalnej Elżbiety Szpakowskiej był wyjątkowym wydarzeniem. Całe Zgromadzenie zanosiło modlitwy do Boga o bezpieczeństwo podróży, pobytu i spokojny przebieg kapituły. I tak też było. Jedynie kilka alarmów przeciwlotniczych zakłóciło nocny spoczynek.
Dnia 8 czerwca w domu głównym wikariatu w Jarmolińcach została odprawiona Eucharystia w intencji wyborów, którą sprawował miejscowy proboszcz. Po wspólnej modlitwie rozpoczęła się kapituła, w której uczestniczyły siostry przybyłe z wszystkich placówek. Do istotnych punktów programu należało: sprawozdania z pracy ustępującego zarządu oraz podziękowanie jego członkiniom, głosowanie na kandydatkę na przełożoną oraz ogłoszenie nominacji, których dokonała Przełożona Generalna po uzgodnieniu z członkiniami Rady Zgromadzenia.
W skład Zarządu Wikariatu w Ukrainie weszły:
s. Lena K – Przełożona Wikariatu
s. Inna W – I Radna Wikariatu
s. Maria M – II Radna Wikariatu
Część wyborczą zakończyły gratulacje oraz przyrzeczenia nowych członkiń zarządu na księgę Pisma świętego położonej na ołtarzu w kaplicy. Następnego dnia siostry spotkały się ponownie w celu omówienia istotnych spraw domów, prowadzonych dzieł, a w szczególności sytuacji i warunków w jakich przyszło żyć i problemów związanych z trwającą agresji Rosji.
Podczas tygodniowego pobytu w Ukrainie Matka Generalna odwiedziła również niektóre domy, spotkała się niemal z każdą siostrą, uczestniczyła w Jarmolińcach w uroczystościach jubileuszowych pięciu sióstr, które dziękowały za 25 lat profesji zakonnej. Najważniejsze jednak, że wszędzie wnosiła otuchę, zapewnienie o nieustannej duchowej więzi i gotowości do wszelkiej pomocy ze strony Zgromadzenia.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.